Prawdy i mity

Mit.

Woda dostarczana przez oświęcimskie wodociągi jest zdatna do picia bezpośrednio z kranu. Jest bezpieczna dla zdrowia, a pod względem składu spełnia wszelkie wymagane prawem normy.

Prawda.

Skorodowane lub uszkodzone rury mogą spowodować przedostawanie się do wody różnych składników, których nie ma w wodzie dostarczanej przez wodociągi.

Z powyższych powodów należy dbać o jakość tej instalacji. W przypadku wątpliwości, gdy np. po wykonanym remoncie lub przeróbce sieci woda nie wydaje się tak czysta, jak zwykle, należy przez jakiś czas gotować ją przed spożyciem. Woda przepływająca przez rury po jakimś czasie usunie wszelkie obce zanieczyszczenia.

Mit. Twardość wody bierze się z tego, że zawiera ona sole wapnia i magnezu. A przecież niejeden z nas nawet dodatkowo suplementuje się tymi minerałami!

Są dowody na to, że twarda woda, która zawiera większe ilości magnezu i wapnia, może być zdrowsza od miękkiej. Mało tego! Udowodniono, że miękka woda używana do gotowania warzyw, mięsa itd. zmniejsza zawartość magnezu i wapnia w żywności! Woda twarda natomiast zmniejsza straty składników odżywczych i zwiększa zawartość wapnia w żywności.

Przyczyny kamicy nerkowej mają raczej związek z nieprawidłową dietą, która wynika ze spożycia dużej ilości białka, rafinowanych węglowodanów, tłuszczów i soli kuchennej. Poza tym szkodzi nam spożywanie duże ilości takich warzyw jak rabarbar, szczaw, szpinak lub kapusta włoska. Warzywa te są źródłem kwasu szczawiowego i przyczyniają się do powstawania kamieni w nerkach.

Powstawanie kamicy nerkowej przyspiesza także mała ilość wypijanych płynów. Gdy pijemy zbyt mało, spada przepływ płynu przez układ moczowy i łatwiej osadzają się kamienie w nerkach lub w pęcherzu moczowym.

Prawda. Ale...

Przegotowanie wody powoduje wytrącenie w postaci osadu (kamienia) części minerałów (zwłaszcza związków wapnia i magnezu) co faktycznie zmiękcza wodę, ale również powoduje zubożenie jej składu mineralnego. Z tego powodu gotowanie wody nie jest zalecane przed bezpośrednim spożyciem.

Unikajmy zwłaszcza wielokrotnego gotowania tej samej wody - nie dość, że wielokrotnie zużywamy energię elektryczną na zagotowanie tej samej porcji, to każde kolejne gotowanie pogarsza skład wody. Nalewajmy do czajnika tylko tyle wody, ile zużyjemy po zagotowaniu.